Wiadomości

Podejrzewany o podpalenie w rękach policjantów

Data publikacji 09.08.2017

Policjanci z katowickiego oddziału prewencji zatrzymali 33-latka. Mężczyzna jest podejrzewany o podpalenie drzwi sklepu na ulicy Plebiscytowej. Teraz mężczyzna trzeźwieje w policyjnym areszcie. O jego dalszym losie zdecyduje prokurator i sąd.

Dzisiaj około 7.30 dyżurny komendy miejskiej policji w Katowicach otrzymał informację o pożarze drzwi wejściowych do sklepu przy ulicy Plebiscytowej. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci oraz strażacy, którzy ugasili ogień. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, mężczyzna mając przy sobie butelki z cieczą, podszedł do sklepu i polał drzwi, a następnie podpalił. Świadkowie opisali mężczyznę i wskazali kierunek w którym odszedł. Komunikat został podany do wszystkich patroli w mieście. Wywiadowcy z katowickiego oddziału prewencji, którzy pełnili służbę w tym rejonie, w pobliżu ulicy Plebiscytowej i Wojewódzkiej zauważyli mężczyznę, który dziwnie się zachowywał. Jak się okazało, był to mężczyzna podejrzewany o podpalenie. Został on zatrzymany. Jest to 33-latek bez stałego miejsca zamieszkania, przebywający na terenie Katowic. W chwili zatrzymania mężczyzna był pijany. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie blisko 1,5 promila alkoholu. Teraz mężczyzna trzeźwieje w policyjnym areszcie. Policjanci przeprowadzili na miejscu oględziny z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa. Obecnie prowadzone są czynności w kierunku uszkodzenia mienia.

Powrót na górę strony